rozpierdolmy ich

tak jest jedziemy z nimi :D
mobilizejszyn i atakejszyn ;)
kill him
-pomysł mój, wykonanie moje, darowałem Ci życie - to 3
Ty tylko stopujesz szakala...

Tak, ale stopować szakala jest najtrudniej :))

hehe
nie mozecie ich wyzywac
powinniscie liczyc sie z tym ze po "wygranej wojnie" kilku graczy z atlantis bedzie chcialo zasilic nasze szeregi
prawdopodobnie wejda tez na to forum;)

kazdemu graczowi nalezy sie szacunek
czy wygra czy przegra to jest bez znaczenia
szacunek nalezy mu sie za to ze nie bal sie i podjal walke:P

i właśnie dlatego dostaniesz 1 sztabe na moje 3 ;)

za duzo filmow ogladasz:P
kazdego gracza trzeba szanowac...
dopoki mu nie dokopiesz;)

Coś mi się zdaje, że jak rozegramy to taktycznie, to nie będą mieli najmniejszych szans :D
najważniejsze to być online o 10.00, 18.00, oraz 00.00

1. Np XXX mnie będzie lał jak będę miał tylko sprawny statek. A ja mogę lać YYY, ZZZ i VVV więc XXX mnie zlał o 10.01 a ja jeszcze nikogo, wiec mam godzinę spokoju przed następnym atakiem naprawiam statek leje YYY, ZZZ oraz VVV rozwalam o coś statek. Mam spokój do 18.00. A o 18.00 powtórka z rozrywki.

2. Leją mnie, a ja nie mam z nikim szans wybija godzina 10.00 rozwalam swój statek.

Najmniejsza, lecz bardzo zgrana grupka ma szanse wygrać z dużą mało dogadaną drużyną... :))

mamy o 12 ludzi mniej niz oni
teoretycznie dziennie powinnismy miec o 36 pkt przewagi nad nimi
a mamy straty ponad 20pkt:/
na kims te pkt musza nabijac:/

mam nadzieje ze nikt od Nas z klanu nie atakuje ich wiedzac ze przegra:/

czym jest spowodowana ta sytuacja?

pewnie tymi ochronkami ;]
nie mamy doświadczenia w wojnach z tak aktywnym przeciwnikiem... ;) będzie dobrze :P

noo
z tymi ochronkami dalem dupy na calego:/
tak jestem zly ze...:/
mam nadzieje ze odrobimy straty i wygramy!